Produkt: Anti-Perspirat NIVEA Calm&Care
Cena: około 13 zł
Pojemność: 50 ml
Składniki:
Opakowanie: Jest szklane i ciężkie. Przeszkadza to nie tylko w podróży, ale także w domu, bo boję się, że mi upadnie. No i pewnego dnia... stało się. Dezodorant mi się wyślizgnął i wylądował na podłodze w łazience... cały w kawałkach. Rano jestem zazwyczaj mało rozgarnięta, więc tak niebezpieczne rzeczy nie powinny trafiać w moje ręce ;) Kulka jest mała - mniejsza niż w wielu innych dezodorantach, ale w żaden sposób nie przeszkadza to w aplikacji.
Zapach i konsystencja: Zapach jest delikatny i mi osobiście bardzo się podoba. Konsystencja mleczna, podobna do większości dezodorantów w kulce.
Aplikacja: Kupiłam ten dezodorant, bo nie było NIVEA Calm&Care w sprayu. Denerwuje mnie, że po aplikacji muszę stać w bieliźnie i marznąć czekając aż wyschnie przez około 10 minut. Jeżeli nie poczekam, wiem, że będę miała mokrą bluzkę. Jest to chyba właściwość wszystkich dezodorantów w kulce i niby nie powinnam narzekać, ale trochę mnie to irytuje.
5-/5
PS: Co sądzicie o nowym wyglądzie bloga? :)
Widze ze mami teg wszystkiego średnio przepadasz za dezodorantami w kulkach :D Ja tam bardzo je lubię i nivea akurat niczym mi nie podpadła. Może spróbuje jak skończy mi się garnier i AA ;)
OdpowiedzUsuńod zawsze bylam zwolenniczka antyperspirantu w kulce :) inne nie zdaja egzaminu :P
OdpowiedzUsuńmiałam jeden z tej serii i jestem z niego bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Malinową Klubowiczkę idodaje do obserwowanych ;)
pozdrawiam:*
Ostatnio czatuję na ten dezodorant, ale na razie muszę wykończyć Nivea invisible :)
OdpowiedzUsuń