Żel pod prysznic Stara Mydlarnia - Tak właściwie był to prezent, który moja siostra otrzymała na urodziny. Nie do końca jej pasował, więc szybko się nim zaopiekowałam. A pachniał naprawdę niesamowicie. Miałam wrażenie, że zupełnie inaczej niż większość żeli pod prysznic. Po prostu prawdziwa lawenda, która zostawała na skórze po kąpieli.Widziałam wielkie stoisko Starej Mydlarni w Naturze i ceny mają o niebo lepsze niż The Body Shop, a zapachy niesamowite.
Czy kupię ponownie? Nie wiem. Rzadko powtarzam żele pod prysznic. Chciałabym spróbować innych zapachów.
Żel pod prysznic H&M - Małe opakowanie, wykorzystywane głównie na wyjazdach. Jednak termin się już powoli kończył i musiałam go zużyć. Dość ładny zapach, ale w sumie nic szczególnego. Żel jak żel.
Czy kupię ponownie? Nie.
Próbka żelu i szamponu Jonhson's baby - Dostałam go w paczuszce, o której pisałam tutaj. Okropnie pachniał, nie nadawał się do włosów (były bardzo matowe) i wgl nie przypadł mi do gustu.
Czy kupię pełnowartościowy produkt? Na pewno nie.
Balsam nawilżający Nivea - Bardzo fajny balsam, szczególnie służył mi latem. Szybko się wchłaniał, ładnie pachniał, był poręczny. Czego więcej chcieć?
Czy kupię ponownie? Bardzo możliwe.
Masło do ciała Bielenda - Recenzja tutaj. Świetny produkt.
Czy kupię ponownie? Tak, ale najpierw chciałabym spróbować innych masełek Bielendy.
Szampon HiPP - Jak na razie mój ulubiony szampon. Wspominałam o nim w listopadowym projekcie denko. Już mam dwa kolejne opakowania.
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie tak.
Szampon Johnson's baby - Szampon jak szampon. Nic szczególnego, zdecydowanie wolę HiPPa.
Czy kupię ponownie? Nie.
Krem nawilżający Bioderma - Kupiłam go na promocji z Super Pharmie za około 10 zł. Miałam wrażenie, że po nim wyskakiwały mi nieładne niespodzianki na twarzy, a cera się bardziej przetłuszczała. Wyrzucam pół opakowania kremu.
Czy kupię ponownie? Nie.
Dwufazowy płyn do demakijażu Bielenda - Rewelacyjny płyn, mój nowy ulubieniec! Świetnie sobie radzi z demakijażem i nie jest drogi.
Czy kupię ponownie? Tak, tak, tak!
Tusz do rzęs Maybelline - Jak na swoją cenę nawet nieźle się sprawdzał. Trochę kruszył, ale nie aż tak jak One by One. Jednak nie podbił mojego serca.
Czy kupię ponownie? Raczej nie.
Maseczka i Peeling Bielenda - Mała ilość w porównaniu do ceny, niezbyt ładny zapach, nie zauważyłam oczyszczenia i nawilżenia.
Czy kupię ponownie? Nie.
Maseczka oczyszczająca Ziaja - Nie mogę o niej dużo powiedzieć. Na pewno ślicznie pachnie (jak masło kakaowe?), to jedna z tańszych maseczek (zapłaciłam 1,79zł), jest łatwo dostępna, a moja skóra po jej użyciu wolniej się przetłuszcza. Mam nadzieję, że po kilku opakowaniach dokładnie opiszę wam jej działanie.
Czy kupię ponownie? Tak.
Peeling 3-sferyczny (cokolwiek to oznacza ;) - jeśli wiecie napiszcie proszę w komentarzu) IWOSTIN - Starczył na jedno użycie, więc nie jestem w stanie ocenić jak się sprawdził. Ładnie pachniał, był delikatny.
Czy kupię pełnowartościowy produkt? Nie wiem.
A jak Wam idzie denkowanie? Jacyś ulubieńcy albo buble w tym miesiącu? Piszcie w komentarzach :)
spore denko :) uwielbiam NIVEA !
OdpowiedzUsuńJeśli mogę Ci coś polecić, to wypróbuj sobie masło do ciała z Bielendy GRANAT :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to sporo tego nazbierałaś :)
używam właśnie tego płynu do demakijażu z Bielendy i średnio mi się sprawdza ;/
OdpowiedzUsuńoj szkoda ;( u mnie działa rewelacyjnie :>
UsuńJa jak zwykle mam problem ze swoimi denkami :)
OdpowiedzUsuńTakże według mnie (a raczej porównując do mnie ;)) to naprawdę świetnie sobie radzisz !
Dla mnie najwiekszym bublem tego miesiąca była maseczka efektima... Mały koszmarek...
OdpowiedzUsuńNotka z denkiem u mnie na blogu :)
już widziałam, też Ci nieźle poszło w tym miesiącu ;)
UsuńSuper denko, lubię te maseczki z Ziaji!:)
OdpowiedzUsuńSpore denko ;)
OdpowiedzUsuńmaseczki z ziaji to moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych koleżankę z Malinowego Klubu i życzę udanego sylwestra, szczęśliwego nowego roku i spełniania marzeń w 2013!
Dziękuję bardzo za życzenia :) Szczęśliwego roku 2013!
UsuńLubię szampon rumiankowy, ale skoro piszesz, że Hipp lepiej sprawuje się to koniecznie przetestuję:)
OdpowiedzUsuń