środa, 9 stycznia 2013

Malinowy balsam do ust Yves Rocher

Produkt: Balsam do ust Malina Yves Rocher

Cena: 12 zł
Dostępność: Yves Rocher
Pojemność: 5 g
Składniki:
 

Opakowanie: Szklany i niestety dość ciężki słoiczek. Zdecydowanie wolałabym ten produkt w sztyfcie. Przez to opakowanie nigdy nie zabieram go ze sobą, zawsze jednak leży koło mnie na biurku i jest często używany.

Zapach i konsystencja: Zapach jest malinowy (no jak sama nazwa wskazuje ;)), dość intensywny. Jednak po nałożeniu na usta praktycznie go nie czuć i nie płaczę z tego powodu, bo wiem, że bym się zamęczyła. Konsystencja hmmm... Pamiętam, że przy pierwszym użyciu musiałam go zmiażdżyć palcem i dopiero wtedy był odpowiednio miękki. Nie rozpuszcza się tak jak balsam z TBS, w sumie jest dość gęsty.


Działanie: Jak najbardziej mi odpowiada. Po aplikacji zostaje dłuższy czas na ustach i dobrze je nawilża. Stał się moim zimowym niezbędnikiem.

Ocena: Byłby świetnym produktem, gdyby można by go kupić w sztyfcie. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego. Daję wieeeelki plus za naturalne składniki i nawilżanie. Jednocześnie aplikacja jest bardzo niewygodna i niehigieniczna. Ciężko go ocenić, ale daję...
4+/5

11 komentarzy:

  1. nie lubię takich balsamów do ust, które trzeba wsmarowywać palcem :P chociaż ten wygląda smacznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam zapach malin azwłaszcza teraz zimą. Wyglada zachęcajaco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam wersję malinową :)
    Miałam kokosową, ale końcówka zaczęła śmierdzieć i musiałam wywalić :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście czasem "wydobywanie" go może być uciążliwe, ale wiem, że zapach ma cudny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. moja siostra kiedyś go miała i praktycznie od razu go zjadała, tak jej pasował smak i zapach :)

    Pozdrawiam malinową koleżankę i dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam wersję kokosową, ale nie zachwycił mnie na tyle abym do niego wróciła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja wiem że balsamy w sztyfcie sa bardziej praktyczne, ale opakowanie tego ma tyle uroku :)

    Pozdrawiam Koleżankę z Malinowego Klubu, dołączam do grona obserwujących :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za balsamami w słoiczkach, wolę w sztyfcie :) Chociaż malinowy balsam - brzmi słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam produkty Yves Rocher, ale ten byłby lepszy właśnie gdyby był w sztyfcie;)
    pozdrawiam
    zapraszam an konkurs

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż mi tu zapachniał!
    Uwielbiam takie masełka! Chyba się po niego wybiorę do YR :)


    Pozdrawiam koleżankę z Malinowego Klubu i dołączam do grona obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń

Czytanie każdego Waszego komentarza sprawia mi ogromną radość, dlatego zapraszam do ich pisania :)

Uprzejmie proszę o nie pisanie komentarzy autopromocyjnych, gdyż będą one usuwane.

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...